Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2020

Dystans całkowity:282.29 km (w terenie 95.00 km; 33.65%)
Czas w ruchu:13:10
Średnia prędkość:21.44 km/h
Maksymalna prędkość:42.37 km/h
Suma podjazdów:1364 m
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:47.05 km i 2h 11m
Więcej statystyk
72.54 Km 15.00 Km teren
03:17 H 22.09 km/h
  • 36.43 km/h Max
  • W górę 332 m
  • Bike: Peak

    Nieplanowany Żeleźniok

    Sobota, 27 czerwca 2020 · dodano: 28.06.2020 | Komentarze 2

    Wyjeżdżając dziś miałem w zasadzie jeden cel, który- jak się okazało nie doszedł do zrealizowania :D. Wyjazd był z zamysłem odwiedzin wieży widokowej w Dusznie. Tak też od początku się skierowałem przez Las Królewski, Gołąbki i Ławki- zajeżdżając pod dom, w którym urodził się Hipolit Cegielski. Przedwyjazdowe założenie szło w miarę dobrze aż do okolic kopalni soli w Przyjmie. Tam stwierdziłem, że skręcę w zupełnie nieznaną drogę. A na niej był kawałek podjazdu i całkiem fajny widoczek na okolicę. Jadąc nią dalej i zupełnie nie kojarząc rewirów najpierw wylądowałem w Padniewku a następnie w Mogilnie. Tam postanowiłem zrobić sobie przerwę na włoskiego loda z automatu- był całkiem spoko. Podczas konsumpcji obmyśliłem, że do Duszna się nie cofam tylko jadę na most w Żabnie. Na miejscu tradycyjnie wejście na szczyt i kilka fotek ;). A z niego to już prosta droga do domu przez Wylatowo, Trzemeszno i Jankowo z przewagą asfaltu. Mimo zmiany celu wyjazdu zadowolenie jest, bo chociaż z dystansem trafiłem- chciałem machnąć ok. 70 km i wyszło idealnie ;)






















    Kategoria 50-100 Km


    36.19 Km 20.00 Km teren
    01:44 H 20.88 km/h
  • 42.37 km/h Max
  • W górę 299 m
  • Bike: Peak

    Można powiedzieć, że trening :)

    Wtorek, 16 czerwca 2020 · dodano: 21.06.2020 | Komentarze 2

    No to się wybrałem na pociskanie w terenie. Standardowy rejon Jankowa i Wierzbiczan z zahaczeniem o co ciekawsze i trudniejsze rowerowo zakątki. Były singielki, podjazdy, zjazdy, lasy, jeziora, chęchy, słońce i ogólnie jechało się całkiem przyjemnie i bez przygód ;).


    Kategoria <50 Km


    56.44 Km 35.00 Km teren
    02:43 H 20.78 km/h
  • 35.18 km/h Max
  • W górę 231 m
  • Bike: Peak

    Niedzielna szwędaczka

    Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 16.06.2020 | Komentarze 0

    Kolejny dzień pięknego pogodowo weekendu. Dziś wybrałem się do Gaju odwiedzić znajomego na działce. Dojazd przyjemny i leśny poprzez Lubochnię i Krzyżówkę. Na miejscu żeśmy pogadali przy zimnych napojach i tak czas zleciał. Po pogaduszkach pokręciłem przez Ostrowite w kierunku Skorzęcina- również sporo lasu było. Do samego ośrodka nie wjeżdżałem, za to na drodze do niego prowadzącej spostrzegłem sporo zaparkowanych aut- czyli standardowy widok latem w tej okolicy. Dalsza jazda to tylko i wyłącznie przyjemne leśne drogi praktycznie aż do Lubochni. A stamtąd szarym dywanem do Gniezna. Mapy z trasą niestety nie ma, gdyż telefon ostatnio nie ma ochoty współpracować z satelitami i co chwila gubi zasięg GPS :/
    Kategoria 50-100 Km


    31.21 Km 10.00 Km teren
    01:28 H 21.28 km/h
  • 39.12 km/h Max
  • W górę 207 m
  • Bike: Peak

    Full turistiko, relakso, chill

    Sobota, 13 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 3

    Dzisiejszy skwar mocno dawał się we znaki od samego rana, tak więc postanowiłem przeczekać największy upał i ruszyłem dopiero po 16:00. Jako, że nie miałem ochoty w takie temperatury cisnąć jakiejś dłuższej jazdy wymyśliłem sobie, że poleniuchuję sobie z hamakiem na skarpie z widokiem na jezioro. Szybki dojeździk na miejsce, rozwieszenie hamaka i tak sobie przeleżałem ze 2,5 godzinki kontemplując zastaną przyrodę przy kolejnych dolewkach zielonego suszu (yerba mate w sensie) :). O 20 zwinąłem swoje klunkry i udałem się na Kujawki w celu pierwszego w tym roku wejścia do jeziora. Woda idealna- chłodna i dająca ukojenie od całodniowego upału ;).






    Kategoria <50 Km


    49.89 Km 15.00 Km teren
    02:15 H 22.17 km/h
  • 34.24 km/h Max
  • W górę 116 m
  • Bike: Peak

    Na pola lawendy, ktrórych nie było :/

    Czwartek, 11 czerwca 2020 · dodano: 12.06.2020 | Komentarze 0

    Dzień wolny w dodatku z niezłą pogodą trzeba było przekręcić. Plan na dziś był taki, żeby zobaczyć słynne lawendowe pole. Kawałek jazdy miejskim lasem do Gębarzewa i stąd asfaltem na owe pole. No i na miejscu nieco się zawiodłem gdyż chyba lawenda jeszcze w pełni nie rozkwitła i zobaczyłem tylko zielone chęchy. Zdegustowany zaistniałą sytuacją zarządziłem odwrót. Przez Czerniejewo- wuchta wiary przy budkach z lodami udałem się do Goranina, gdzie odbiłem w las. Ciepło było dziś więc jazda w cieniu drzew dawała przyjemne ukojenie od temperatury ;). Żeby za dobrze nie było- po kilku kilometrach nastąpił wyjazd z lasu i powrót serwisówką.


    Kategoria <50 Km


    36.02 Km 0.00 Km teren
    01:43 H 20.98 km/h
  • 34.53 km/h Max
  • W górę 179 m
  • Bike: Peak

    Dobre 3 dychy po robocie

    Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 02.06.2020 | Komentarze 1

    Takie tam turlanie się po pracy w leśnych ostępach okolic Gniezna. Na Wierzbiczany, tam chwyciłem szary szlak rowerowy prowadzący do Trzemeszna. W tamtejszym parku trochę zabawy na wąskich ścieżkach, podjazdach i zjazdach no i powrót. Nic specjalnego, ot- jazda na zachowanie dawki aktywności fizycznej ;)






    Kategoria <50 Km