Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

47.30 Km 15.00 Km teren
02:03 H 23.07 km/h
  • 37.60 km/h Max
  • Bike:

    Nekielskie okolice

    Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 0

    Drugi dzień z rzędu, gdy pogoda nie była najgorsza do jazdy. W przeciwieństwie do wczoraj, dziś miałem obrany cel wyjazdu. Ruszyłem w kierunku Czerniejewa- gdzie akurat odbywał się jakiś festyn na boisku- dalej na Neklę. Cały czas wiał wiatr, ale jakoś dzisiaj specjalnie nie przeszkadzał w jeździe. Kawałek przed Neklą skręciłem w lewo na Barczyznę- gdzie też jechałem pierwszy raz w życiu. Kawałek asfaltem, następnie wjazd na lekko mokrą polną drogę, gdzie nagle z pola wyleciał rudy burek i zaczął się ze mną ścigać :D. Wymiękł! Dalej wjechałem na trawiasty dukt, który po chwili się skończył i znów asfalt. Po kilku kaemach trafiłem na tablicę z opisem czerwonego szlaku, przy którym znajduje się Cmentarz Ewangelicki- jest kolejna trasa do odjechania :). Dalsza trasa to jazda przez las, w którym było zatrzęsienie aut- wiara przyjechała szukać grzybów- zresztą przy szosie Czerniejewo- Nekla było to samo- wuchta aut zaparkowanych na poboczu. Po przejechaniu sporego kawałka leśnymi duktami i ponownym uwaleniu GieTka oraz siebie błotem znalazłem się na drodze Czerniejewo- Września. No to myk w prawo i przez Radomice do Czerniejewa. I tak jak wczoraj stwierdziłem, że jeszcze za mało nakręciłem, żeby wracać i wybrałem wariant ‘na obkręćkę’ przez Kąpiel, Nidom, Gębarzewo i Kokoszki. Po przyjeździe umyłem jeszcze rower z całego weekendowego błota.
    Czasu ostatnio niezbyt dużo na rower, ze względu na szkołę, toteż sobotę i niedzielę słusznie wykorzystałem na rowerowanie.

    Cmentarz ewangalicki w Barczyźnie © micor

    Żółto mi © micor
    Kategoria <50 Km



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namii
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]