Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

59.39 Km 25.00 Km teren
02:17 H 26.01 km/h
  • 44.67 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Piękny trening :)

    Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 07.06.2014 | Komentarze 0

    Drugi sobotni wyjazd. Po przyjeździe do domu, obiedzie i odpoczynku trzeba było zrobić jakiś mocniejszy trening. Wyjechałem w sumie bez ustalonej trasy, jakoś sama się ułożyła w czasie jazdy. Początek do Czerniejewa dalej Wierzyce i Pobiedziska. Kawałek za Czerniejewem zacząłem dobre ciśnięcie takie jak w środę- na progu. Fajnie wszedł w nogi. Z Pobiedzisk pojechałem jeszcze na Promno, cały czas mykając na progu. No i na drugim podjeździe za miastem odcięło siłę- i tak w miarę OK wyszło, bo 32 minuty na mleczanowym czyli 2 min dłużej niż ostatnio- progres ;) Średnia dotąd była 29 km/h- czyli ogień :D. Nawrotka i jazda pod następną górkę- tu już było lepiej. Dalej myk w las i jazda znanymi duktami. Częściowo poleciałem ścieżkami Kostrzyńskiego Maratonu. Obok Brzostka dalej super szutrami PK Promno- po drodze mijam się z kimś w stroju Ryby- było machnięcie ręką ;). Później spoko singiel w okolicy Kapalicy i jazda na wąwozik. Tu zjazd zaliczony następnie podjazd i zjazd fajną górką obok wąwozu i podjazd wąwozem. No i czas był wracać. Terenem do Zbierkowa i do Gołunia. Później Wierzyce, znów myk w teren i przez Przyborowo, Leśniewo i Baranowo do domu. Ładny trening wszedł i kilka dobrych siłowych akcentów się nawet znalazło ;). No i z palcem już w porządku- wczoraj była kontrola u chirurga i założyli mi mniejszy opatrunek- dużo lepiej mogę obsługiwać sprzęt i lepszy chwyt kiery jest ;). I jak widać daję radę mykać w bardziej wymagającym terenie- nareszcie :).
    Kategoria 50-100 Km



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acydz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]