Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

12.94 Km 10.00 Km teren
01:02 H 12.52 km/h
  • 52.12 km/h Max
  • Bike: Lawinka
      Uczestnicy

    Pure MTB wieczorową porą

    Sobota, 28 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 0

    Po zawodach obaj z Jackiem nie byliśmy wogóle zmęczeni i zarządziliśmy jeszcze kręcenie po okolicy. Po zgarnięciu pucharków mieliśmy czas na obowiązkowe zakupy (oczywiste nabycie prowiantu i kilku izobroników ;) ) i udaliśmy się do zaklepanej w drodze do Dusznik kwatery w Studziennej. Noclegownia położona z daleka od wszelkiej cywilizacji no i nawet był problem ze złapaniem zasięgu w telefonie. Mi to bardzo pasowało- pełny odpoczynek od wszystkiego, spokój i cisza- ekstra! Po rozpakowaniu rzeczy na niestety dość mocno się rozpoadało jak i wokoło było słychać nadciągającą burzę. Nic to- uczciliśmy zdobyte pucharki złocistym napojem i sporo czasu przegadaliśmy o wrażeniach ze ścigu oraz przeróżnych okołorowerowych sprawach. W końcu około 19 deszcz ustał i z miejsca wskoczyliśmy w kolarskie ciuchy i myk na rower. Postanowiliśmy obadać nieco czerwonego szlaku, który mieliśmy rzut beretem od naszej noclegowni. Pokręciliśmy super ścieżkami na Rogacza i Skalne Grzyby. Dla mnie było to zupełnie nowe doświadczenie i mega mi się spodobało. Jazda rowerem po górskich szlakach to coś pięknego- tego trzeba po prostu doświadczyć na własnej skórze. Techniczna jazda po tych wszystkich korzeniach, kamieniach i szuterkach daje gigantyczną frajdę z jazdy rowerem. Zaliczyłem nawet pierwsze OTB w górach- Uwaga: na szyszce hehe :D, a podjazdy wchodziły bardzo gładko i szybko. Z tripu wróciliśmy mokrzy, brudni ale niesamowicie zadowoleni. Bo to właśnie było PURE MTB- czyli coś dla nas!










    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namoc
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]