Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

43.77 Km 20.00 Km teren
02:00 H 21.89 km/h
  • 41.42 km/h Max
  • HRmax 177 ( 91%)
  • HRavg 143 ( 73%)
  • Kalorie 1057
  • W górę 256 m
  • Bike: Lawinka

    Gniezno- Mogilno

    Niedziela, 23 kwietnia 2017 · dodano: 24.04.2017 | Komentarze 2

    Praktycznie cały tydzień miałem rowerowo wyjęty z życia z racji przeziębienia po ostatnich wietrznych jazdach. Pochłaniałem przy tym litry rozpuszczonej aspiryny i tabletek na ból gardła- pomogło. Poczułem się lepiej i od razu stwierdziłem, że muszę coś pokręcić- tym bardziej, że słońce zachęcało do tego. Obserwując kierunek wiatru wymyśliłem chytry plan dojazdu do Mogilna i powrót pociągiem (wracać z wmordewindem nie miałem najmniejszej ochoty). Trasę miałem poukładaną w głowie więc zostało tylko w nią ruszyć. A owa wiodła przez Dębówiec, Gołąbki, Ławki, Przyjmę na Wał Wydartowski (aczkolwiek wizytę na wieży odpuściłem). Stąd szybki zjazd do miejscowości Izdby i asfaltem do Mogilna (oj, wuchtę czasu nie mykałem tym wariantem). W mieście od razu skierowałem się na dworzec kupić bilet na pociąg i przy okazji uczyniłem coffe break- nawet kawa z automatu dziś wybitnie mi smakowała ;). Po kawie odwiedziłem jeszcze park i tamtejszą fontannę po czym wróciłem na dworzec poczekać na pociąg. A podjechał standardowo "kibel", którym trzęsło calutką drogę do Gniezna ;).










    Komentarze
    maniek1981
    | 19:14 wtorek, 25 kwietnia 2017 | linkuj Do Mogilna dobry wariant jest też przez Palędzie - Leśnik - Wieniec z obowiązkowym objazdem jeziora Chwałowskiego :)
    sebekfireman
    | 10:49 wtorek, 25 kwietnia 2017 | linkuj Jak ja dawno rowerem w Mogilnie nie byłem.
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aoree
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]