Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

80.36 Km 30.00 Km teren
03:37 H 22.22 km/h
  • 45.66 km/h Max
  • HRmax 161 ( 82%)
  • HRavg 121 ( 62%)
  • Kalorie 1634
  • W górę 456 m
  • Bike: Peak

    Sobotnie 80 km z kilkoma atrakcjami

    Sobota, 11 sierpnia 2018 · dodano: 12.08.2018 | Komentarze 5

    Plan na dzisiejszą jazdę zakładał nieco dłuższego tripa. Trochę główkowania było, bo nie chciałem za bardzo znów jechać po odwiedzanych przed chwilą miejscach- ostatecznie padło na jazdę przy granicy Wielkopolski i Kujawsko- Pomorskiego i zaliczenie kilku ciekawszych miejsc. Z początku czekała mnie jazda przy obwodnicy Gniezna aż do Jankowa. Przejazd przez tradycyjne w tym miejscu pagórki odpuściłem, gdyż dziś nie były one zupełnie jakimkolwiek celem. Przejechałem wszystko górą i skierowałem się w stronę Trzemeszna. Tam było sporo asfaltu oraz przejazd ścieżką wzdłuż 'krajówki'- ową ścieżką jeżdżę bardzo rzadko, ale przyznaję, że jest nawet w porządku wybudowana. Z Trzemeszna to dojazd do Kierzkowa, skręt w kierunku Wydartowa, by po chwili wjechać w terenowy wariant dojazdu do wieży widokowej w Dusznie. Szczęście dopisało- nikogo poza mną nie było więc miałem błogą ciszę i spokój. Korzystając z tych okoliczności w spokoju urządziłem postój, wszedłem na wieżę i porobiłem zdjęcia. Z punktu widokowego czekał mnie zjazd do miejscowości Izdby, by z niej miłym szuterkiem oraz asfaltem dojechać do drugiego celu tripu, czyli Mogilna. Tu tradycyjnie już trochę pokręciłem się po parku, zajechałem nad tutejszą fontannę i zaliczyłem przerwę na lody z okienka ;). Z miasta pojechałem na ostatni zaplanowany punkt tripu- most kolejowy w Żabnie. Na nim nic się nie zmieniło- jak był tak jest, jedynie krzaków jakby trochę więcej. Obszedłem go w jedną i drugą stronę i trzeba było wracać do Gniezna. Trasa ułożona tak, by ominąć ruchliwą DK 15- Wylatowo, Popielewo, Zieleń, Trzemeszno. Z Trzemeszna miałem sporo terenu- aż do Wierzbiczan, a stąd już asfaltem do Gniezna. W zasadzie powrót od Mogilna to uciekanie przed deszczem. Jeszcze gdy tam byłem zaczęły napływać ciemne chmury- ucieczka była udana aż do wjazdu do Gniezna. Wtedy opad mnie dorwał- krótko bo jakieś 5 minut a i tak zmoczył mnie dość mocno.



    Zakład "Paroc" w Trzemesznie


    Wieża w Dusznie






    Jezioro mogileńskie








    Most kolejowy w Żabnie


    Takie chmury towarzyszyły mi przez większość powrotu




    Coś tam przy okazji nakręciłem- pierwszy raz nagrywałem sam siebie więc proszę o wyrozumiałość :)




    Komentarze
    micor
    | 18:28 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj Sebek - Coś tam poczytałem przed jazdą i zapisałem żeby nie zapomnieć.

    Grigor - Dzięki. W tamtych rejonach dawno nie byłem i dobrze sobie przypomnieć zapomniane miejscówki. Wał i tamtejsza wieża to rzeczywiście jedno z lepszych miejsc w mojej okolicy.

    Mariusz - Wolę Złotą Malinę.

    Ania - Tytuł przewodnika niech dzierży Sebek, to on mi pokazał różne ścieżki prowadzące na wieżę ;)
    anka88
    | 12:26 poniedziałek, 13 sierpnia 2018 | linkuj No proszę, prawdziwy przewodnik po Wale Wydartowskim :)
    maniek1981
    | 21:34 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Za filmik powinna być nominacja do nagrody Telekamery :-)
    grigor86
    | 20:44 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Super wycieczka Micor, no i oczywiście film zajebisty - ogląda się to świetnie, bo kamera umieszczona za kierownicą, no i oczywiście pokazałeś wjazd i zjazd z Wału Wydartowskiego, którego uwielbiam i mam same miłe wspomnienia.
    sebekfireman
    | 13:08 niedziela, 12 sierpnia 2018 | linkuj Widzę karierę w TV - całkiem fajnie wyszło :) Te wszystkie liczby w głowie miałeś już przed rozpoczęciem trasy czy przed nagrywaniem sobie przypominałeś wszystko? :)
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stawi
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]