Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

25.94 Km 10.00 Km teren
01:37 H 16.05 km/h
  • 32.11 km/h Max
  • W górę 210 m
  • Bike: Peak

    Niedzielna (prawie) trzydziestka

    Niedziela, 2 grudnia 2018 · dodano: 05.12.2018 | Komentarze 2

    Od rana zabrałem się za dolanie płynu do tylnej opony- od jakiegoś czasu powietrze samoistnie 'uciekało'. Po uzupełnieniu, jeździe jak i kilku dniach nieużytkowania roweru stwierdzam, że problem zażegnany.
    Dzisiejsza jazda przebiegała w części znów pod znakiem eksplorowania nieznanych miejsc- tym razem pojeździłem nieco po terenach zlikwidowanej gnieźnieńskiej cukrowni. Kilka ścieżek pomiędzy tamtejszymi zbiornikami jest jak i klimatyczny i pozarastane drogi z betonu jednakże poza tym nic szczególnie godnego uwagi- wuchta chynchów przez które przedzierać się to wątpliwa przyjemność. Po obadaniu tego terenu pokręciłem się jeszcze trochę po nieutwardzonych dróżkach, przy okazji zahaczając o kolejny tunel w okolicy- ten miał wysokość niewiele większą od roweru. A po tym to skierowałem się już do domu.
    Szczerze powiem, że obecnie mam problem przyzwyczaić się do niskich temperatur. Chyba wytrzymałość na nie od ubiegłej zimy poleciała u mnie w dół- ino nie wiem dlaczego. Pozdrawiam wszystkich zmarzluchów ;).










    Kategoria <50 Km



    Komentarze
    JPbike
    | 18:33 czwartek, 6 grudnia 2018 | linkuj Z dolewaniem mleczka u mnie podobnie, po kilku latach wychodzi na to że w sezonie robię to 2 razy.
    Co do zimna - napisałbym jak Mariusz i dodam że nie ma na to rady, tylko trza się ruszać, ruszać i hartować.
    maniek1981
    | 22:38 środa, 5 grudnia 2018 | linkuj Efekt zimna może spowodowany tym, że w tym roku długo było ciepło po czym nastąpił szybki spadek w dół. W ubiegłym roku było to mniej gwałtowne.
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ionag
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]