Myk w teren

rowerowy blog micora

Info

Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

Kategorie bloga

Bike kumple

Mój klub

Na tym jeżdżę

Peak 10022 km

Lawinka 47561 km

Terrago

Strava

Wykres roczny

Archiwum bloga

21.96 Km 0.00 Km teren

00:57 H 23.12 km/h

39.02 km/h Max

Bike: Lawinka

Do miasta na zakupy

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 4

Wycieczka do sklepu rowerowego po przedmiot, który bardzo ułatwi i uprzyjemni mi czyszczenie napędu. A jest to.....(werble :D) maszynka do czyszczenia łańcucha firmy Barbieri w komplecie z odtłuszczaczem 50 ml. Z rowerowych spraw dzisiaj jeszcze zamówiłem kierownicę Boplighta, jeśli przyjdzie do piątku to będę miał prezent na urodziny, które wypadają właśnie w piątek.

Kategoria <50 Km

Komentarze

KeenJow | 21:52 środa, 15 czerwca 2011 | linkuj Spinki przetrenowałem chyba ze 4ry - 2 Srama, 1x KMC i jedną nie znaną. Po Wielkopolsce jeszcze żadna mi się nie rozpięła nigdy. Być może w górach potrafi się rozpiąć, ale koledzy z MTB na pewno Ci opowiedzą czy były takie przypadki. Podobno może się rozpiąć, ale jak łańcuch jest luźny, czyli na zjazdach - kiedy nie naciskasz na pedały w celu napędzenia roweru.
Szejk nie ma równych, jak mocno zabrudzisz łańcuch. Teraz to u nas nie ma błota - ciągle susza.

micor | 19:41 środa, 15 czerwca 2011 | linkuj Oczywiście wiem, że szejk lepiej by wyczyścił łańcuch, ale jakoś nie mam przekonania i zaufania do spinek. Już ją wypróbowałem- czyści całkiem przyzwoicie i jeszcze mi zostało jakieś 30 ml odtłuszczacza, więc specjalnie dużo nie zużyła. Także jak na razie jestem z niej zadowolony.

KeenJow | 19:19 wtorek, 14 czerwca 2011 | linkuj Ja mam podobne odczucia co Gal - mam tą maszynkę, ale ani nie czyści dobrze, ani nie jest ekonomiczna pod względem zużycia czyścidła. Nie ma to jak rozpinka, szejk w puszce z benzyną x2 lub x3 i wytarcie. Łańcuch wtedy lśni i piszczy, wtedy można smarnąć. Te 50ml wystarczy na 1 raz....

Gal anonim | 19:04 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Powiem Ci, że więcej jest babrania przy tej maszynce niż pożytku z niej. Wiem bo przerabiałem. Ale może u Ciebie się sprawi :)

Komentuj