Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

200.36 Km 15.00 Km teren
08:45 H 22.90 km/h
  • 36.24 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Licheń, Pątnów z Jerzyp1956 + wieczorna jazda

    Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 7

    Dzisiaj udało się umówić z Panem Jurkiem na dalszą wycieczkę. Wybór padł na Licheń i tamtejszą bazylikę. Wyjazd o 9 rano, kierunek przez Wolę Skorzęcką, Kędzierzyn, Folwark, Witkowo, Powidz, Przybrodzin, Anastazewo, Adamowo, Nieborzyn, Różnowo, Ślesin i już jesteśmy u celu wyprawy czyli w Licheniu. Po drodze kilka przystanków na jedzenie i zdjęcia, zresztą całą drogę do Lichenia jechało mi się jakoś strasznie ciężko, noga nie kręciła tak jakbym chciał. W Licheniu tłumy turystów, prawie jak nad morzem się czułem. Co do właściwego celu wyprawy- bazyliki; zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wysoka wieża, długość i ogólnie cały wygląd z zewnątrz. Dzisiaj miasto to nazwałem "Wielkopolskim Watykanem" ;). Mnóstwo zdjęć przy bazylice, kupowanie pamiątek dla rodzinki, obchodzenie jej wokoło i takie tam. Trochę czasu nam zleciało, no ale trzeba też wrócić do domu. W drodze powrotnej zdecydowaliśmy się zahaczyć o elektrownię w Pątnowie- skoro tak blisko byliśmy, to grzechem byłoby jej nie zobaczyć z bliska. Niby te kominy takie wielkie, bez problemu z Duszna je widać, ale jakiegoś super- mega wrażenia na mnie nie zrobiły... Dalej jedziemy przez Kazimierz Biskupi, Nową Wieś, Kamień, Pokoje docieramy do Słupcy, gdzie na ławeczce obok zakładów Mostostalu robimy nieco dłuższą przerwę dla zmęczonych mięśni. Ścieżką rowerową przez Strzałkowo dojeżdżamy do Wólki, gdzie skręcamy na drogę wojewódzką nr 260 w kierunku Mielżyna. W Mielżynie kręcimy w kierunku Jaworowa. Przez Karsewo, Goczałkowo docieramy do Gniezna. Na Witkowskiej żegnam się z Panem Jurkiem i pędzę do babci zawieźć pamiątki z Lichenia i poczęstować się świeżo upieczonym plackiem z gruszkami ;). Spędzam trochę czasu na odpoczynku i wyruszam na wieczorną jazdę po mieście w celu dokręcenia do 200 Km. Wałęsam się tu i tam, robię trochę fotek i do domu. Dzisiejsza wieczorna jazda spodobała mi się, mały ruch na ulicach, gra świateł, temperatura 19 stopni- jechało się wspaniale. Po przyjeździe do domu skonsumowałem izobronika- po takim dystansie się jak najbardziej należał.
    I tak oto ustanowiłem rekord jak na razie życiowy rekord jazdy dziennej, którego w tym roku już raczej nie pobiję :)

    Kopalnia w Kleczewie © micor

    Kopalnia Kleczew; w tle kominy elektrowni w Pątnowie © micor

    Termy Ślesińskie- francuska riwiera w WLKP :) © micor

    Ślesin- jezioro Mikorzyńskie © micor

    Ślesiński smok © micor

    Kamienna fontanna w Ślesinie © micor

    Licheńska bazylika © micor

    Na tle bazyliki © micor

    Obraz Jana Pawła II © micor

    Wieża bazyliki © micor

    Widok z boku © micor

    Widok z boku 2 © micor

    Elektrownia Pątnów © micor

    Kominy elektrowni © micor

    Prawda, że ładnie dymią... © micor

    Mostostal Słupca © micor

    Wieczorna Katedra © micor

    Katedra- widok z placu św. Wojciecha © micor

    Muzeum Początków Państwa Polskiego © micor

    Gnieźnieńska 'Wenecja' wieczorną porą © micor

    Lawinka w błysku flesza © micor



    Komentarze
    sebekfireman
    | 09:08 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Gratulacje :) 200 km zaliczone to teraz czas na 300 km :) W przyszłym roku szykuj się na trasę nad morze ;)
    micor
    | 11:52 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj jerzyp1956- Dzięki, jak już było koło 180 Km jak wjeżdżaliśmy do Gniezna to musiałem dokręcić do 200 ;)
    kkkrajek18- Dzięki. Prawda, to już nie 'jakaś tam marna setka' :D
    bobiko- Dzięki, dzięki. OK, trzymam za słowo, a w przyszłym roku może wzorem Sebka wybiorę się nad morze i będzie 300 Km ;)
    jelon85- Tak, jak jechać na rekord to jechać ;). Dzięki, mnie też się tamte rejony spodobały.
    tomek80- Dziękuję :)
    tomek80
    | 20:32 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Gratulacje rekordu jednego dnia :-)P
    jelon85
    | 17:46 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Nieźle zaszalałeś:) Tylko pogratulowac takiego dziennego dystansu! Fajne tereny odwiedziłeś:)
    bobiko
    | 16:46 niedziela, 4 września 2011 | linkuj gratuluje.. 200km - next year cię pobiję P
    kkkrajek18-remov
    | 08:19 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Gratki :) Dwie setki to już nie w kij dmuchał :)
    jerzyp1956
    | 06:56 niedziela, 4 września 2011 | linkuj Gratulacje wytrwałości że dobiłeś do dwusetki - a ogólnie wyprawa super ...
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chnaw
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]