Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

25.00 Km 5.00 Km teren
01:08 H 22.06 km/h
  • 32.41 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Szkoła

    Poniedziałek, 24 czerwca 2013 · dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0

    Kategoria <50 Km


    158.87 Km 15.00 Km teren
    06:46 H 23.48 km/h
  • 39.23 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Wycieczka nad jezioro :)

    Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 26.06.2013 | Komentarze 0

    Dzisiaj zgadałem się z Marcinem na wypad nad jezioro. Udało namówić się jeszcze Pana Jurka i ruszyliśmy w drogę. Na początek kierunek Powidz, tam postój na rynku na lody. Dalej Marcin zaproponował jazdę nad jezioro Budzisławskie. Przez Przybrodzin, Anastazewo, Smolniki dojeżdżamy nad jezioro. Tam ja i Marcin wskakujemy do wody, która jest prawie że krystalicznie czysta i co równie ważne- cieplutka :). Dalsza jazda to kierunek Przyjezierze. Po drodze mijamy wieś Gaj- taka sama nazwa jak za Krzyżówką- a i krojobraz podobny :D. W Przyjezierzu dłuższy postój na uzupełnianie spalonych kalorii. Dalsza droga wiedzie przez Ostrowo, Orchowo, Trzemżal, Trzemeszno. Tam spotykamy Sebka, który akurat wracał z pracy. Tak stoimy na poboczu, gawędzimy a tu prawie potrąciłby nas jakiś pijany palant w golfie! Dosłownie jakieś 100 m za nami zjechał na pobocze i dalej również to samo. Dalej jazda przez Wymysłowo, Kalinę, Szczytniki do Gniezna. Towarzysze odprowadzili mnie jeszcze pod dom- byłem już wykończony takim kilometrażem totalnie. Ale było fajnie- zwiedziłem nowe miejsca w zacnym towarzystwie :).

    38.16 Km 0.00 Km teren
    01:30 H 25.44 km/h
  • 33.87 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Szybka pętla przed szkołą

    Środa, 19 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

    Kategoria <50 Km


    84.97 Km 0.00 Km teren
    04:05 H 20.81 km/h
  • 54.20 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Szkoła

    Wtorek, 18 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

    Tygodniowy zbiór 18- 21 czerwca
    Kategoria 50-100 Km


    29.06 Km 0.00 Km teren
    01:23 H 21.01 km/h
  • 42.17 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Trochę urodzinowej jazdy :)

    Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 6

    Najpierw jazda z rana do babci ogarnąć fotki z Piechcina. Później zgadałem się z koleżankami z klasy i wybraliśmy się do Woli Skorzęckiej. Przy powrocie do domu spotkałem Bobiko, który wracał z pracy przez Czerniejewo i gawędząć zajechaliśmy pod dom. W domu mały torcik z okazji urodzin :). Tak przy okazji: Ktoś chętny jechać w niedzielę- 7 lipca do Żerkowa pooglądać mistrzostwa polski w XC, z polską czołówką zawodników? Tak blisko domu a zobaczyć w akcji chociażby naszą mistrzynię Maję Włoszczowską może nie być więcej okazji hehe ;).

    150.82 Km 25.00 Km teren
    06:42 H 22.51 km/h
  • 54.69 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Piechcin z ekipą BS

    Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

    Rano dostałem telefon od Pana Jurka z inforamcją, że szykuje się wyjazd na kamieniołom w Piechcinie. Jako, że miałem cały dzionek wolny to powiedziałem, że jadę. Zbiórka o 12 na Wenecji, gdzie już czekał Pan Jurek i chwilę czekaliśmy na Marcina. Po drodze jeszcze musiałem wstąpić do babci po bidon i jazda. Jedziemy przez Jankowo, Jastrzębowo do Kruchowa, gdzie czekał na nas Sebek. W drodze do Kruchowa narzuciliśmy bardzo szybkie tempo- ponad 30 km/h- nawet raz zgubiliśmy Pana Jurka :). Z Kruchowa ruszyliśmy już do celu czyli Piechcina przez Niestronno oraz Dąbrowę (nie Górniczą :D). U celu najpierw pokręciliśmy się po zalanej części kamieniołomu, nastepnie udaliśmy się na wyeksplostowaną część- wielką dziurę (Kanion Kolorado). Przy wyjeździe zaliczam OTB, na szczęście skończyło się na kilku otarciach, przestawionej kierownicy i przestawionym rogu :). Dalej wracamy nad zalaną część, tym razem dróżką po drugiej stronie, tam chwila przerwy na fotki i dalej w drogę. Udaliśmy się na jedną z wielkich hałd, gdzie dziś udało się wjechać- nie tak jak kiedyś, gdy ledwo co wjechaliśmy i ochrona wyprosiła ;). Dojechaliśmy do podjazdu na szczyt, wrzuciliśmy lekkie zębatki i jazda na górę. Chwila wspinania się i dotarliśmy na szczyt hałdy. Dla takich widoków warto było się pomęczyć. Po zrobieniu sporej ilości zdjęć zabieramy się za zjazd. Chmury białego kurzu wylatują spod opon, wyciągam na zjeździe 52 km/h- więcej może i by dało radę, ale na tej nawierzcni wolałem nie ryzykować, gdyż podczas hamowania bike tańczył na wszystkie strony. Powrót przez zamkniętą jeszcze obwodnicę Mogilne, która już mogłaby być otwarta, gdyby nie za nisko wiszącę linie wysokiego napięcia- póki co to jest autostrada dla rolkarzy i rowerzystów :D :D. Dalej to już Mogilno i wytchienie przy fontannie, następnie Wał Wydartowski, gdzie stoi sobie Renia w środku pola i wyjmują z niej przeróżne części. Dalej trafiliśmy na małe szczeniaczki, które się przymilały :). Kolejno skrótem do Niewolna, gdzie żegnamy się z Sebastianem. My jedziemy przez Pasiekę, Strzyżewo Paczkowe, Jankowo do Gniezna. Pzy torach na Dalkach żegnamy się z Panem Jurkiem, kawałek dalej żegnam się z Marcinem i jadę do domu.

    Fotki:
    Zalana część kamieniołomu © micor

    Nieczynna część © micor

    Zalany kamieniołom © micor

    Marcin w Chorwacji :) © micor

    A tu panorama z innej perspektywy © micor

    Maszyny napotkane przy wyjeździe :) © micor

    A to już czynna część © micor

    Tabliczka z ostrzeżeniem © micor

    Takie widoki czekały na szczycie hałdy © micor

    Panorama z góry © micor

    A to już wyrobisko na dole © micor

    Fajne ślady można zostawić :) © micor

    Rowerowa autostrada © micor

    Jedziemy! © micor

    Przy fontannie w Mogilnie © micor

    Rozgrabiona Renia © micor

    Silnik tanio sprzedam :D © micor

    Słodkie szczeniaczki © micor


    Kilka fotek do Sebka:
    Mam dosyć, idę skoczyć :D © micor

    Hmmm... Na główkę?? :) © micor

    A w ciul. Chcę lepsze miejsce! © micor

    O tak, tu jest dobrze :D © micor

    Chwila po OTB :) © micor

    Skała- nos © micor

    Pozdrowienia dla fotografa :) © micor

    Czekaaajcie za mną :D © micor

    Początek podjazdu na hałdę © micor

    I końcówka © micor

    Jestem na górze! © micor

    Grupowa fotka na szczycie © micor

    No to siup w dół ;) © micor

    Tumany kurzu spod kół lecą :) © micor

    Panowie, ale super ten zjazd! :) © micor

    Byle do przodu! © micor


    82.61 Km 20.00 Km teren
    04:02 H 20.48 km/h
  • 39.93 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Trzemeszno, Gołąbki

    Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 1

    Dzisiaj zgadałem się z kumplem na wyjazd na Gołąbki. Dojazd do Trzmemeszna przez Jankowo, Wymysłowo. W Trzemesznie chwila na pompowanie opony i ruszamy na Gołąbki. Nad jeziorkiem relaks pełną gębą, wskoczyłem chwilę popływać- woda już ciepła, idealna na zanurzanie :D. Po wyjściu trzeba było odganiać się od insektów typu komary i końskie muchy bo się zlatywały jak głupie :). Powrót przez Smolary, Pasiekę do Trzemeszna. Tam żegnam się z Barkiem i samemu do domu przez Wymysłowo, Jankowo i Wierzbiczany.

    36.07 Km 0.00 Km teren
    01:47 H 20.23 km/h
  • 32.13 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Miasto

    Piątek, 14 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

    Kategoria <50 Km


    63.62 Km 0.00 Km teren
    03:00 H 21.21 km/h
  • 39.23 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Szkoła

    Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

    Zbiór wtorek- czwartek
    Kategoria 50-100 Km


    87.99 Km 35.00 Km teren
    03:44 H 23.57 km/h
  • 35.47 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Dookoła Kowalskiego z Grigorem :)

    Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 11.06.2013 | Komentarze 1

    Rano miałem zagadkę gdzie by dzisiaj jechać- słońce pięknie świeciło i zachęcało do dalszej wycieczki. Po namyśle obrałem kierunek na jezioro Kowalskie, czyli tereny Grigora. Drogą telefoniczną udało się zgadać na wspólną jazdę. Dojazd poszedł w miarę szybko przez Czerniejewo, Wierzyce, Pobiedziska i kawałek krajówką do Jerzykowa. Tam na stacji czekał rzeczony Grzegorz. Zaproponował on objazd całego jeziora więc jedziemy. Zjechaliśmy wszystkie fajne zakamarki i miejscówki nad Kowalskim, przy czym było tyle śmiechu, że nieraz nie mogłem normalnie kręcić :D. Tak zleciała ok. godzinka i trzeba było wracać. Najpierw przez Promno, nad jezioro Debiniec, chwila postoju na uzupełnienie kalorii i dalej przez Pobiedziska, Wierzyce i Czerniejewo do domu.

    Fotki od Grigora:

    Spotkanie Grigora z Micorem ;-) © grigor86

    Widok na Jezioro Kowalskie z zatoczki w Kowalskim © grigor86

    Micor w tle Jeziora Kowalskiego © grigor86

    Śluza na tamie w Barcinku © grigor86

    Bajkowy dom w Jerzykowie © grigor86