Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

121.43 Km 35.00 Km teren
05:59 H 20.29 km/h
  • 40.65 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Wielki trip wokół wielkiego jeziora w Wielki Piątek ;)

    Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 5

    Już wczoraj rzuciłem pomysł, żeby zrobić standardowy coroczny objazd jeziora Powidzkiego. Zbiórka o 10 na torach w ekipie: Mr Jerry, Marcin, Mateusz i ja. Dojazd do Powidza przez Niechanowo, Małachowo, Witkowo i Wiekowo. W Powidzu krótka przerwa i wizyta w sklepie. Po zakupach pojechaliśmy promenadą przy brzegu jeziora na dziką plażę. Oczywiście standardowo musiałem zaliczyć podjazd z korzeniami ;). Na plaży mega krótki postój na fotkę, gdyż nad głowami zebrało się tysiąc komarów i musieliśmy się szybko ewakuować. Z Powidza już dalej do Polanowa i Giewartowa. Stamtąd kawałek do Kosewa, gdzie urządziliśmy dłuższy postój na kanapki i czekolady ;). I nie da się nie zauważyć, że przybyło wody w jeziorze- zalało już nawet pomost. Z Kosewa piaszczystą drogą przez Lipnicę i Skrzynkę do Anastazewa. Szybka fotka dawnej stacji kolei wąskotorowej i dalej kręcimy. Kilka km dalej zjechaliśmy na plażę i dokładniej zwiedziliśmy okolice pola namiotowego. Z Anastazewa do Ostrowa- tu wbiliśmy się na ścieżkę przy torach wąskotorówki ;) i wyjechaliśmy w Przybrodzinie. I tutaj zrobiliśmy bardzo długą przerwę na miejscu postojowym przy jeziorze. Ławki, dach, słońce, las, jezioro- aż nie chciało się dalej jechać. Oczywiście wuchta śmiechu tu też była :). Przy okazji na mapie omówiliśmy plany na kolejne wyprawy- jest gdzie jeździć ;). Po popasie ruszyliśmy do Powidza. Tu tylko niedługi postój przy sklepie. Z Powidza dalej do Ruchocinka- odcinek przez las, Ruchocin i Mielżyn. Tam zrobiliśmy sesję zdjęciową koni, które były w zagrodzie przy szosie. Dalsza trasa wiodła przez Jaworowo, Czajki, Mierzewo, Karsewo, Niechanowo i do Gniezna. Stąd sam standardowo asfaltem przez Dalki do Mnichowa. Pod koniec tripu byliśmy tak wymęczeni, że noga nie chciała w ogóle kręcić grrr…

    Kościół w Giewartowie


    Plaża w Kosewie





    W drodze Kosewo- Anastazewo



    Stacja kolejki wąskotorowej w Anastazewie


    Wiatrak w Ostrowie


    Jezioro Powidzkie w Ostrowie



    Postój w Przybrodzinie



    Ścieżka przy torach


    Widok na jezioro Powidzkie


    Radary wojskowe w Ruchocinku


    Qnie w Mielżynie





    Komentarze
    micor
    | 09:49 niedziela, 20 kwietnia 2014 | linkuj Jarekdrogbas - Dzięki! Racja, wytrzymałość stoi u mnie na wysokim poziomie :). Również pozdrawiam!

    sebekfireman - Niestety nie mam pojęcia, czy kiedyś ich nie było, gdyż pierwszy raz w życiu obok nich jechałem ;).

    mikadarek - Masz rację, trochę tak zabrzmiał komentarz Drogbasa ;).
    mikadarek
    | 18:29 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Jarek - zabrzmiało jak tekst Jody :P
    sebekfireman
    | 10:54 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Te radary wojskowe w Ruchocinku znowu się pojawiły? Wydaje mi się że na jakiś czas znikły.
    Jarekdrogbas
    | 18:55 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj Jedna stówka za drugą Tobie idzie! Dobrą wytrzymałość mieć będziesz. Fajna wycieczka.Pozdro!
    Jarekdrogbas
    | 18:55 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj Jedna stówka za drugą Tobie idzie! Dobrą wytrzymałość mieć będziesz. Fajna wycieczka.Pozdro!
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tylko
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]