Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

151.53 Km 23.00 Km teren
06:21 H 23.86 km/h
  • 41.89 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Poznań- Malta; Cielimowo

    Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 3

    Trasa:
    Mnichowo-> Gniezno Rynek-> Mnichowo-> Pawłowo-> Czerniejewo-> Wierzyce-> Gołuń-> Pobiedziska-> Promno-> Góra-> Sarbinowo-> Łowęcin-> Jasin-> Swarzędz-> Poznań Malta-> Swarzędz-> Jasin-> Łowęcin-> Sarbinowo-> Góra-> Promno-> Pobiedziska-> Gołuń-> Wierzyce-> Czerniejewo-> Pawłowo-> Mnichowo-> Cielimowo-> Mnichowo


    Dzisiaj o 11:00 na rynek na coniedzielne spotkanie klubowe. Oprócz mnie przyjechało 2 kolegów na MTB-kach i 1 na szosówce. Górale pojechali w teren a ja z szosowcem do Poznania. Nawet dawałem radę z tempem jazdy, ze zmianami wypracowaliśmy do Poznania średnią ok. 24 km/h WOW... Pokręciliśmy się po Malcie, do biedronki po czekolady i batony i do Gniezna. W drodze powrotnej 80% zmian dawałem ja, kolega szosowiec nie dawał rady :). I tak do domu wypracowałem średnią 24.2 km/h na dystansie 127.5 km. Szok! Większej w życiu nie miałem :D.
    Jako że po szosie na MTB pozostał niedosyt i w drodze powrotnej zrodził mi się w głowie plan przejechania 150 km, więc zjadłem coś tam z obiadu i wiśta wio do Cielimowskich lasów, żeby w terenie pojeździć. I tak zrobiłem jeszcze ponad 20 km i nawet udało mi się to nie zniżając jakoś bardzo średniej.

    No i mam nowy rekord dystansu dziennego w tym sezonie i życiową średnią ;). Ale nie popadajmy w zachwyt, dystans dzienny jeszcze w tym sezonie zrobię większy :D.
    Jedyne o czym myślę po takim dystansie to prysznic i porządny obiad. No i jeszcze mam ochotę popluskać się w jeziorku ale woda trochę zimna kurde... ;)


    Sprzęt miesiąca (siodełko) :D © micor

    Nad jeziorem Maltańskim © micor

    Kolejka na Malcie © micor



    Komentarze
    micor
    | 20:25 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj KeenJow- dzięki, zobaczymy czy jutro mięśnie będą boleć (oby nie). Haha na tamtym to bym co najmniej 300 zrobił ze średnią 30 km/h, tylko nie wiem jaką bym miał pozycję z takim siodełkiem :D. PS: wypatrywałem Cię na malcie.

    jerzyp1956- Dzięki. Zapraszam, w każdą niedzielę o 11:00 ktoś jest na rynku :)
    KeenJow
    | 20:08 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj Kaski z głów, 150km robi wrażenie !
    Pewnie na sprzęcie z pierwszego zdjęcia dałbyś radę więcej ;P ;))
    jerzyp1956
    | 18:36 niedziela, 29 maja 2011 | linkuj ...brawo ładna wycieczka , szkoda że się nie wybrałem na rynek może bym dał rade z Wami . Gratulacje za kilometry.
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa waccz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]