Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

101.61 Km 20.00 Km teren
04:51 H 20.95 km/h
  • 57.84 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Night rider

    Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 02.08.2013 | Komentarze 0

    Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł na nocną jazdę w okolicach Mogilna i Wału Wydartowskiego. W końcu udało się zgadać i można było jechać. Na tę wyprawę zebrali się chętni: Marcin, Kuba, Piotras i ja. Zbiórka o 23 na Wenecji i ruszamy na nocne pomykanie. Z początku udaliśmy się Lasami Królewskimi na Gołąbki. Jechało się bardzo przyjemnie- było ciepło, zero wiatru, nawet chmur nie było wiele na niebie. Z Gołąbek pięknym asfaltem do Gąsawki, po drodze zauważyłem, że baterie w lampkach są na wyczerpaniu. Na szczęście kompani mają dość mocne lampki, więc swoje na razie wyłączyłem. Z Gąsawki pojechaliśmy do Mogilna, gdzie wstępujemy na stację- oczywiście dokonuję zakupu baterii i lampki ożyły :). W Mogilnie odwiedzamy jeszcze park z pięknie podświetloną fontanną. Kuba nawet uciął krótką gadaninę z policjantami wypytując o całodobową Żabkę- szczegół, że sklep całodobowy był po drugiej stronie ulicy :D. Po wizycie w sklepie ruszyliśmy już do Duszna terenową drogą. Pod wieżę zajechaliśmy sporo przed wschodem słońca, wypiliśmy po Radlerku i rozłożyliśmy się na ławkach w celu odpoczynku. Niektórzy nawet wykorzystali ten czas na drzemkę ;). Im było jaśniej, im bliżej wschodu słońca, tym na niebie pojawiało się więcej chmur. Zdecydowaliśmy więc odpuścić bezsensowne czekanie na to po co tu właściwie przyjechaliśmy- no niestety... Z Duszna obraliśmy kierunek asfaltem przez Kierzkowo i Niewolno do Trzemeszna. Tam chcieliśmy wstąpić na stację po kawę, niestety mieli przerwę i nie udało się kupić :/. Z Trzemeszna do Gniezna śmigamy przez Wymysłowo, Kalinę i Wierzbiczany. Na torach na Dalkach brakowało trochę do setki więc Kuba i Marcin odprowadzili mnie do Mnichowa. Na miejscu do setki brakowało mi jakichś 3 km więc zrobiłem jeszcze krótką pętlę i do domu.

    Wyprawa wyszła super, nocna jazda ma swój klimat nie do podrobienia. Dzięki Kubie, Marcinowi oraz Piotrasowi, że chciało Wam się jechać i dotrwaliście dzielnie do rana :).

    Fotki od Kuby:
    We wsi Gołąbki © kubolsky

    Przerwa na energetyka © kubolsky

    Półmetek zaliczony - fontanna w Mogilnie © kubolsky

    Cel osiągnięty - wieża w Dusznie © kubolsky

    Kolacja/śniadanie (?) © kubolsky

    Grupfoto na Wierzbiczanach © kubolsky



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zejez
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]