Info

avatar Tutaj swoje kilometry opisuje micor z Gniezna. Nakręciłem już 57537.78 km z Bikestats w tym 19559.98 km w terenie- co daje 34.00% poza asfaltami. Jeżdżę ze średnią prędkością 21.69 km/h. Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Bike kumple

Mój klub

Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy micor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:876.17 km (w terenie 195.00 km; 22.26%)
Czas w ruchu:37:23
Średnia prędkość:23.44 km/h
Maksymalna prędkość:54.69 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:39.83 km i 1h 41m
Więcej statystyk
31.52 Km 10.00 Km teren
01:10 H 27.02 km/h
  • 42.97 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Deszczowy test

    Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 17.05.2014 | Komentarze 2

    Dzisiaj zaplanowałem sobie sprawdzenie, jaki dystans przejadę w 30 minut. Trasę wybrałem wzdłuż S5 do Wierzyc. Rozgrzewka 20 min- akurat na dojazd do serwisówki przez Baranowo do Pierzysk. I zaczęło się ostre pociskanie po asfalcie. Dojechałem do Wierzyc i dalej w kierunku Czerniejewa. W Brzózkach myk w las. W lesie jeszcze chwila ciśnięcia do zaplanowanych 30 min. Spojrzałem na licznik i wyszło, że w ciągu tych 30 min przejechałem 16 km- nienajgorzej ;). Dalsza droga to małe schłodzenie podczas pomykania leśnymi duktami. I dziś ponownie złapał mnie majowy deszcz. Zaczął się on krótko za Wierzycami i padał aż do ostatniego metra treningu, nawet mocno zacinał od rezerwatu Bielawy i do domu dojechałem cały nieźle przemoknięty. Ale co tam, ważniejsze, że trening zrobiony ;). Aha, i dzisiaj przekroczyłem 25 tys. km zrobionych z Bikestats ;). Pozdro!
    Kategoria <50 Km


    26.84 Km 0.00 Km teren
    01:13 H 22.06 km/h
  • 38.89 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Żydowo, Czerniejewo

    Czwartek, 15 maja 2014 · dodano: 15.05.2014 | Komentarze 0

    Jazda na rozruszanie mięśni, co by się nie zastały ;). Trasa przez Pawłowo, Gębarzewo, Żydowo, Nidom, Czerniejewo, Pawłowo i do domu. Słońce dzisiaj ładnie przygrzewało, ale piekielny wiatr w pewnych momentach bardzo hamował.
    Kategoria <50 Km


    11.36 Km 5.00 Km teren
    00:34 H 20.05 km/h
  • 30.32 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Dotlenianie

    Środa, 14 maja 2014 · dodano: 14.05.2014 | Komentarze 0

    Mega krótkie kółko przez Pawłowo i Baranowo.
    Kategoria <50 Km


    47.98 Km 0.00 Km teren
    02:20 H 20.56 km/h
  • 37.60 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Regeneracja jak w pysk strzelił :)

    Wtorek, 13 maja 2014 · dodano: 13.05.2014 | Komentarze 0

    Dzisiaj w szkole w miarę krótko- z racji próbnego egzaminu praktycznego ;). Po tym zgadałem się z Marcinem na małe kółko po okolicy. Gdy dojechałem do Gniezna zaczęło padać, na szczęście po krótkiej chwili przestało- w tym czasie przyjechał Marcin i czekając na ustanie opadu schowaliśmy się na przystanku. Gdy już przestało ruszyliśmy w kierunku Łubowa serwisówką S5. Z Łubowa do Żydówka, Owieczek, Dębnicy, Działynia, Bojanic, Mącznik, Zdziechowy i Gniezno. W czasie jazdy mieliśmy niezłe widoki- z jednej strony świeciło słońce a zaraz obok wisiały dość ciemne chmury ;). No i jak już wracałem do domu znów złapał mnie mały deszcz- taka pogoda zdecydowanie nienajlepsza jak na połowę maja. Kiedy przyjdą upały? ;D

    70.43 Km 50.00 Km teren
    03:01 H 23.35 km/h
  • 54.69 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Terenowe napieranie

    Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 2

    Oj, jak dawno nie jeździłem w terenie ;). Dziś wyszło, że musiałem kręcić samotnie więc wybrałem objazd mojej terenowej pętli. Dojazd przez miasto na Łazienki i zaczęło się konkretne pociskanie do Jankowa i Wierzbiczan. Zrobione 2 pętle- nie obyło się bez małych zmian w przebiegu rundy :). Pomykało mi się bardzo fajnie, takiej jazdy w terenie mi brakowało. Z nowości na trasie- strumyk w wąwozie już wysechł no i już w tym miejscu nie jest tak rozryte od crossowców jak ostatnio. Druga rzecz to błoto po opadach na podjeździe w Jankowie- była podpórka, bo opony się ślizgały na takiej nawierzchni. Reszta pętli spoko. Droga powrotna pod masakryczny wmordewind, który skutecznie nie dawał się zbytnio rozpędzić. Powrót przez Szczytniki, Osiniec i Pustachowę. I nawet bike się trochę pobrudził znaczy był fun z jazdy :).
    Kategoria 50-100 Km


    50.13 Km 0.00 Km teren
    02:00 H 25.07 km/h
  • 39.93 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Wierzyce, Pobiedziska

    Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 10.05.2014 | Komentarze 4

    Dziś niestety udało się tylko 2 godzinki zorganizować na jazdę. Trasę wybrałem idealnie wpasowującą się w taki czas- do Pobiedzisk przez Czerniejewo, Wierzyce i powrót. Z Czerniejewa do Pobiedzisk trochę walki z wiatrem, choć po spojrzeniu przez okno przed wyjazdem myślałem, że będzie mocniej dmuchał, a wcale nie było aż tak tragicznie ;). Good train! ;)

    Ale mam piękną łydę :D
    Kategoria 50-100 Km


    57.34 Km 10.00 Km teren
    02:53 H 19.89 km/h
  • 40.28 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Niechanowo i okolica

    Piątek, 9 maja 2014 · dodano: 09.05.2014 | Komentarze 0

    Dzisiaj w sumie nie miałem w planach wyjścia na rower, ale Marcin zadzwonił, że razem z Mr Jerrym stoją obok mojego domu. Szybko się uszykowałem i w drogę. Jazda była zupełnie bez obranego celu- początek w kierunku Gniezna jadąc polną drogą z Mnichowa. Podjechaliśmy po Mateusza i taką ekipą ruszyliśmy w kierunku Niechanowa. Tak sobie jedziemy przez tę uroczą mieścinkę a tu naprzeciw jedzie sobie Anetka :). Dołączyliśmy do niej i pojechaliśmy z powrotem do Gniezna. Tu postój pod PSP u Sebka i znów 'na koń'. Przez rynek na Wenecję i na tory, gdzie pożegnaliśmy Jurka i Mateusza. Marcin i ja odprowadziliśmy Anetkę do Goczałkowa- i niestety to był koniec jazdy w jej przemiłym towarzystwie ;). Do Gniezna to już naparzaliśmy ile sił w nogach, gdyż w oddali widać było błyski. Jak się okazało później, przeszło jakoś bokiem. Na wjeździe do miasta żegnam się z Marcinem i wracam przez Gębarzewo i Gębarzewko do domu.

    29.63 Km 22.00 Km teren
    01:16 H 23.39 km/h
  • 32.69 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Okoliczny tlenik

    Czwartek, 8 maja 2014 · dodano: 08.05.2014 | Komentarze 0

    Dzisiaj wiatr jakby mniejszy i trochę cieplej niż wczoraj więc znów po szkole wskoczyłem na bika. Założenie takie, żeby pokręcić więcej w terenie. Najpierw Pawłowo i tu myk w las. Po ok. 15 min jazdy było mi już na tyle ciepło, że musiałem zdjąć rękawki i chustę z głowy- widać za ciepło się ubrałem, po zrzuceniu tego jechało się już OK. Z Pawłowa lasem dokręciłem przez rezerwat Bielawy do Brzózek, asfaltem do Lipek i znów myk w las. Jechałem po fajnych duktach, wyjechałem w Leśniewie i dalej do Baranowa. Stąd skręciłem w szutrową drogę, którą nie jechałem już jakieś 2 lata ;) i przez Woźniki do domu.
    Kategoria <50 Km


    29.58 Km 0.00 Km teren
    01:07 H 26.49 km/h
  • 39.93 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Szybka rundka

    Środa, 7 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 0

    Dzisiaj po szkole wiatr był mniejszy niż wczoraj i z racji, że miałem trochę wolnego czasu to wskoczyłem na bika. Pętla podobna do wczorajszej- tylko nieco zmodyfikowana i odwrócona. Na początek Pawłowo dalej Czerniejewo, Sczytniki Czerniejewskie, Kosowo, Żydowo, Gębarzewo, Pawłowo i dom. Pasuje mi to, że już jest długo jasno i nawet wracając o 17 do domu można pokręcić. Chociaż i tak po całym dniu w szkole jestem zamulony i zanim się rozkręce to jest 3 dni później :).
    Kategoria <50 Km


    26.90 Km 0.00 Km teren
    01:08 H 23.74 km/h
  • 36.50 km/h Max
  • Bike: Lawinka

    Żydowo, Czerniejewo

    Wtorek, 6 maja 2014 · dodano: 06.05.2014 | Komentarze 2

    Po zajęciach wygospodarowałem nieco wolnego czasu na rower. I dlaczego tak jest, że jak siedzę na uczelni to słońce grzeje i prawie nie ma wiatru a jak mam wyjechać to słońce się chowa i wiatr się wzmaga. Złośliwa pogoda ;). Trasa szybka przez Pawłowo, Gębarzewko, Żydowo, Nidom, Czerniejewo i ponownie Pawłowo do domu. Wczoraj wymieniłem pancerz i linkę tylnej przerzutki i zmiana biegów bardzo się poprawiła- w końcu wrzuca jak należy.
    Kategoria <50 Km